Maluszki sezon 2020
W nowym roku, już odsadzone od mam, chyba pora na krótkie podsumowanie.
To był dla nas trochę stresujący i bardzo ważny sezon. W 2020 rodziły się pierwsze dzieci naszych samców Shamarra Oracle i Shamarra Crusadera. No więc nerwowo. Co nam panowie zrobią, jakie cechy przekażą, czy te, o które nam chodzi. Jak będą wyglądać ich dzieci... Okropna, ciągnąca się w czasie wątpliwość czy wybraliśmy dobrze.
Teraz w końcu przychodzi czas rozluźnienia. Maluchy wyglądały wspaniale zaraz po narodzeniu, ale co ważniejsze, rosną na naprawdę piękne młode alpaki (z wyjątkiem Celii, którą niestety straciliśmy na skutek wypadku). Dziś mają po 6-8 miesięcy i są na fajnym etapie rozwoju, puchate kluski szukające byle pretekstu do zabawy. Wreszcie też uwidaczniają się ich ostateczne cechy typu i włókna.
Od pierwszych dni rzucała się w oczy ich nowa jakość, inna niż ta, którą znaliśmy do tej pory. Solidna konformacja, grube nogi, bardziej masywne główki z króciutką gęstą grzywką, ogólnie bardzo zgrabne proporcje wpisane w mocną ramę. No i przede wszystkim włókno. Wyglądało zupełnie inaczej, jak relief. Gęsto upakowane z silnym, jakby opalizującym połyskiem. Niektóre maluszki miały widoczny zaawansowany styl już od urodzenia, niektóre zaczęły go rozwijać z czasem. Na dziś wszystkie mają swój indywidualny, ładny styl włókna i organizację (zbieramy się, żeby zrobić porządne zdjęcia w naturalnym świetle). Wszystkie też są niesamowicie jedwabiste w dotyku - jedna z cech na których bardzo nam zależało. I co ważne, w 2020 rodziły się dzieci po bardzo różnych samicach, poszliśmy w dość szerokie spektrum jakości, żeby sprawdzić możliwości. I w każdym z przypadków widzimy duży postęp, a im lepsza samica tym ten postęp większy.
Choć i tak najlepsze dopiero przed nami, tzn. nasze najlepsze samice będą rodzić w 2021 i potem w 2022 gdy dołączą jeszcze nasze obecne nastolatki (czyli pokolenie Kirke) no i Aurora z Penelope. Nie możemy się doczekać :)
Poniżej czołówka naszych ulubieńców 2020.
Alpakarium GILI
Shamarra Oracle x West Ginger, czyli czysta genetyka nowozelandzka
Gili zachwyca nas od dnia narodzin i bez końca. Jest wspaniała pod każdym względem. Cechą, która bardzo ją wyróżnia jest zmasowana produkcja włókna, jest tego strasznie dużo i rośnie w oczach. Jedwabiste w dotyku, styl karbowania jednorodny, obejmuje szeroko całe ciało. Jest też ładna organizacja w rozchylające się szerokie pasma.
video: Dream Up Studio
Alpakarium UCCELLO
Shamarra Oracle x Uszatka (samica urodzona w Chile)
Uccello urodził się z dość niezwykłym włóknem przypominającym silikon. Teraz to sobie wciąż dojrzewa, zmienia i kształtuje się bardziej dojrzały styl. Uccello ma przy tym, na oko i dotyk, bardzo cienkie włókno. Strasznie jesteśmy ciekawi jak ostatecznie będzie to wyglądać. Poza tym rośnie biały puchaty niedźwiedź, czyli znowu, duża objętość runa na całym ciele.
video: Dream Up Studio
Alpakarium LEON
Shamarra Crusader x Alpakarium Larysa (samica urodzona u nas z linii chilijskich)
Leo od dnia narodzin miał to trudne do zdefiniowania coś, co kazało przeczuwać, że nas pozytywnie zaskoczy. Rozwijał się w swoim tempie i teraz, gdy na niego patrzymy wygląda jak król misiów. Runa jest bardzo dużo i jest bajkowo delikatne, dosłownie satynowe. Karbowanie od skóry zaczyna się układać w pięknie uporządkowany wzór. W dotyku, mmm... no wspaniałe, chyba nasze ulubione.
Alpakarium PETRA
Shamarra Oracle x Alpakarium Pola (samica urodzona u nas z linii chilijskich)
Petra, najmłodsza z tego pokolenia. To nasze eksperymentalne dziecko. Wychowuje się bez mamy i na dokładkę nie może pić mleka z butelki. Od pierwszych dni karmimy ją specjalnym przecierem. Czasem traciliśmy już siły, zastanawiając się czy to ma sens, przecież może w ogóle nie urośnie. Ale rośnie! I jest naszym ukochanym, figlarnym oczkiem w głowie. Bierzemy poprawkę na to, że z racji alternatywnego sposobu żywienia pewne cechy może rozwinie inaczej, w innym stopniu. Ale i tak jest pięknie i co może, to rozwija. Jej styl karbowania obejmuje praktycznie całe ciało, widać też wyraźnie organizację. Nie wspominając o czarującym typie.